komentarzy
Za oknem coraz ładniejsza pogoda. Słoneczko zwiastuje nam nadchodzące lato, a to sprzyja spotkaniom towarzyskim na zewnątrz przy lampce wina, czy zimnym piwku. Ortodoksyjni wyznawcy życia “fit” oczywiście już się trzęsą na samą myśl o alkoholu – przecież to puste kalorie, zniweczy na wiele dni postępy treningowe, zaburzy metabolizm !!! Czy faktycznie alkohol działa, aż tak destrukcyjnie?
Alkohol jest postrzegany jako inhibitor mięśni, ponieważ blokuje dostarczanie cennych składników odżywczych do naszych komórek. Prawda jest taka, że jeżeli pijesz alkohol, to organizm w pierwszej kolejności zabiera się za jego metabolizowanie. Dzieje się tak dlatego, iż nasz mądry organizm nie jest wyposażony w specjalny zbiornik, który ma za zadanie przetrzymywanie alkolholu, więc czym prędzej chce się go pozbyć. Jednek fakty są takie, że proces ten przebiega stosunkowo szybko, zatem demonizowanie o przewlekłej blokadzie wchłaniania składników odżywczych jest trochę na wyrost.
Problemem natomiast może być ilość spożytego alkoholu (1gr to ok 7kcal), postać w jakiej go spożywasz ( np. z dodatkiem napojów wysoko-słodzonych), ale również, efekt głodu, który może Cię dopadać po dłuższej biesiadzie. Stan upojenia, szybko metabolizowany alkohol i znacząca przerwa od posiłku, to idealny czas na “wyluzowanie” i pochłonięcie dużej porcji frytek z serem i majonezem, mega-pizzy, czy kebaba z potrójnym mięsem :). To nie sam alkohol stanowi problem, a nadmierna ilość.
Jak można wywnioskować z powyższego akapitu, alkohol spożywany sporadycznie i w umiarkowanych ilościach nie będzie miał żadnego wpływu na długoterminowe efekty treningowe. Jeżeli jednak przesadzić z ilością w dzień przedtreningowy, to nie ma mowy o efektywnym treningu. Odwodnienie, zmęczenie, brak odpowiedniej regeneracji – nie przełożą się pozytywnie na Twój trening. Warto zatem zrobić sobie 1 dzień przerwy i wrócić do codziennych nawyków.
Jeżeli lubisz raz w tygodniu zaserwować sobie lampkę wina lub wyskoczyć na małe piwko ze znajomymi, to nie popadaj w obsesję – nie będzie to miało żadnych negatywnych skutków dla Twojej sylwetki. Całe sportowe środowisko to też ludzie i należy im się czasem nieco wyluzować.
Artykuł nie ma za zadanie namawiać do spożywania alkoholu.