komentarzy
                        
                
                
Wreszcie pojawiła się koloryzacja, która nie wymaga drastycznego rozjaśniania ciemnych włosów. 
Pomysł należy do Chris Greene z salonu Mèche w Beverly Hills. Wykonanie tej koloryzacji nie zajmuje wiele czasu, a odświeża fryzurę i rozświetla twarz.
Root beer hair to mieszanka naturalnych brązowych odcieni, które przechodzą swobodnie w jaśniejsze pasemka, w kolorze piwa. Aby odpowiednio dobrać ich rozmieszczenie, Greene radzi, aby kierować się w tym przypadku kolorem cery oraz oczu.
Wtedy warto się zastanowić czy wystarczą zwykłe pasemka w stylu baby lights, czy może warto przetestować technikę balayage'u. W niektórych przypadkach może się okazać, że dużo lepiej będzie wyglądało ombre.