Wakacje dziecka
Ilość przepisów, obwarowań, norm jakie spełnić musi organizator, niezbędnych zgłoszeń, dodatkowych wymogów, a także kontroli na wielu etapach jest tak duża, że po prostu ciężko jest podjąć się zawodowo tego zadania. Pamiętajmy, że do tego wszystkiego dochodzi baczne oko każdego wrażliwego rodzica, zwiększona czujność mediów, stały nadzór wielu instytucji. Może właśnie dlatego biur, które podejmują się tego zdania, wcale nie jest tak wiele?
Po Wielkanocy, a najpóźniej po uroczystościach Bożego Ciała startuje boom zakupowy oferty kolonijnej i obozowej. Niezależnie od tego, jak wygląda sytuacja gospodarcza, geopolityczna czy ta związana z bezpieczeństwem terrorystycznym na świecie, wakacje szkolne to wyjątkowy i niemal święty czas dla każdej rodziny. Rodzice sami mogą zrezygnować ze swojego urlopu, skrócić go lub przełożyć na inny termin, ale nie zrezygnują z organizacji wypoczynku dla swoich dzieci.
Jak w tym wszystkim się orientować? Na co zwrócić szczególną uwagę? Jak dobrać dobrego organizatora? Jaką ofertę wybrać? Spróbujmy zmierzyć się dziś z tym skomplikowanym dla wielu tematem. Może bowiem okazać się, że planując wakacje dla naszych dzieci tworzymy paradoksalnie nowe możliwości dla siebie. Ale po kolei.
Czym są dziś kolonie i obozy?
W ogólnym spojrzeniu społecznym, obozy były kiedyś propozycjami dla tzw. małych twardzieli (harcerzy, sportowców, miłośników spontanicznej, dzikiej przygody) wyjeżdżających najczęściej pod duże namioty typu NS, gdzie łazienkę zastępowała prowizoryczna umywalnia lub bezpośrednia kąpiel w jeziorze, czy rzece, a kuchnia polowa nie gwarantowała ani blatów ze stali nierdzewnej, ani sterylności wymaganej przez SANEPID.
Kolonie zaś były propozycją dla dzieci nieco bardziej wrażliwych, potrzebujących lepszych warunków pobytowych (np. szkoły, internaty, schroniska młodzieżowe, etc.) i innego, bardziej cywilizowanego programu pobytowego. Dziś ten podział, w takim odbiorze wydaje się nieaktualny i zatarty. Rzadko który obóz (z wyjątkiem już chyba tylko harcerskich?) odbywa się pod namiotami. Większość imprez zlokalizowanych jest w tych samych lub podobnych bazach campowych, a to co je różni to przede wszystkim podział na grupy wiekowe i nasycenie programowe. Kolonie są imprezami lżejszymi w formule, przeznaczonymi dla młodszych uczestników, które z czasem przenoszą nasze pociechy do starszych i bardziej wymagających grup obozowych.
Dzisiejsza turystyka młodzieżowa to profesjonalne, wielowarstwowe, długoterminowe eventy rozrywkowo-kulturalno-sportowo-tematyczne. Większość czołowych biur turystyki młodzieżowej stawia w nich na dużą aktywność, kreatywność, rozwój i tematyczność swojej oferty.
Dziś katalogi organizatorów młodzieżówki zawierają setki autorskich programów tematycznych, prezentują kilka lub kilkanaście własnych lub objętych wieloletnią umową wyłącznościowego najmu baz pobytowych, na których realizowanych jest równolegle nawet kilkanaście turnusów. Często jedno biuro w swojej ofercie na 8 tygodni wakacji szkolnych zaplanowane ma łącznie blisko pół tysiąca turnusów. Cyfry już teraz robią wrażenie, a to dopiero początek. Od kilku lat najmodniejsze i najbardziej poszukiwane są dłuższe i mocno nasycone programowo artystyczne obozy twórcze i kreatywne z jednym, głównym tematem przewodnim typu: taniec, teatr, śpiew, gra na instrumencie, foto, video, etc.
To co wyróżnia te imprezy to mocno pogłębiona formuła, często prowadzona przez wyjątkowego specjalistę w swojej branży. Bywa tak, że przewodnikiem tematycznym jest tu znany muzyk, aktor, choreograf, czy operator filmowy. Takie propozycje to dziś niemal 1/4 całości sprzedawanej oferty młodzieżowej. Nieco niżej znajdują się obozy aktywne i przygodowe, a jeszcze niżej jednodyscyplinarne typu: żeglarstwo, piłka nożna czy jazda konna. Odrębną grupą tematyczną są obozy i kolonie językowe, a organizacyjną obozy harcerskie i np. przy parafialne…
Jak dobrać odpowiedni profil tematyczny obozu i koloni dla naszego dziecka?
Przede wszystkim zgodny z wiekiem i zainteresowaniami juniora. Grupa wyjazdowa nie powinna być młodsza i starsza od naszego dziecka, więcej niż 2 lata. Pamiętajmy, że 14 latek ma już zupełnie inne postrzeganie świata niż 9 latek. Im więcej szans na zawężenie wiekowe takiej grupy, tym lepiej. Mniej stresu, nudy i niepotrzebnych obaw o starsze wzorce społeczne.
Starajmy się dobierać programy tematyczne zgodnie z faktycznymi zainteresowaniami naszego dziecka, a nie swoimi. Nie róbmy niespodzianek. Przedyskutujmy to z nim, zanim podejmiemy finalną decyzję. Niestety, wciąż wielu rodziców chce, niemal na siłę, spełniać w wakacyjnych doświadczeniach swoich dzieci własne marzenia z dzieciństwa. Tymczasem to, że nas interesowali Indianie, biegi na orientację czy żeglarstwo nie znaczy wcale, że zainteresuje to też naszą małą, 8-letnią baletnicę, dla której obóz różowo przyodzianych księżniczek będzie spełnieniem całorocznych marzeń.
Inną kwestią jest przemyślany dobór miejsca wypoczynku. Rozważmy odległość od domu, ewentualną chęć czy konieczność odwiedzin, czas przeznaczony na transport, dominujący na miejscu klimat, prawdopodobną pogodę, etc. Wszystko to, wbrew pozorom może mieć wpływ na zadowolenie dziecka z wypoczynku i nasze dobre, związane z tym, samopoczucie.
Jak sprawdzić organizatora kolonii i obozu?…
Na co zwrócić uwagę przed zakupem kolonii i obozu?…
Related